Za nami finał Pani Sztuki na Manhattanie
Tygodniowy projekt warsztatów przy Witosa 4a skończył się spektakularnie. Był pokaz pracy warsztatowej, spektakl Teatru Walnego, a także wielkie odsłonięcie gęboMINOteki, czyli drugiego już muralu, który pojawił się na bloku. (Pierwszy pojawił się tam w 2009 roku w ramach Akcji Mural).
Finał warsztatów rozpoczął się od malowania twarzy. Potem „ucharakteryzowane” dzieci zaprezentowały swoje umiejętności na pokazie powarsztatowym. Wystąpiły dziecięca i młodzieżowa grupa szczudlarzy, był też pokaz break dance i prezentacja zabaw z chustą KLANZY.
Po pokazie mieszkańcy i animatorzy warsztatów przeszli do „przejściówki” – bramy, w której przez cały tydzień pod kierunkiem grupy Wyjazd CREW z Torunia powstawał mural. Tam nastąpiło uroczyste przecięcie wstęgi.
– Ogromny wkład w pracę nad muralem mają mieszkańcy Witosa 4a – podkreśla koordynatorka akcji, Izabela Giczewska. – To dzieci najpierw zrobiły podkład pod malowidło. Dopiero potem do pracy włączyli się profesjonalni twórcy street art’u, którzy nauczyli dzieci i młodzież posługiwania się szablonem i farbami.
Mural przedstawia twarze młodych mieszkańców osiedla. Szablony powstały na podstawie zdjęć portretowych, wykonanych na warsztatach fotograficznych. Dodatkowo młodzi współtwórcy muralu podpisali się na nim (niektórzy specjalnie na potrzeby akcji wymyślili sobie ksywki).
Pani Sztuka na Manhattanie zakończyła się teatralnie, spektaklem „Dziadek” Teatru Walnego.
Bardzo ważnym aspektem tygodniowej akcji był aktywny udział młodych mieszkańców. Wśród wolontariuszy znalazła się czwórka mieszkańców samego Manhattanu (dwie z tych osób mieszkały tam kiedyś, teraz się przeprowadziły, ale wciąż utrzymują kontakt z dawnymi kolegami z podwórka). Ci młodzi ludzie sami prowadzili warsztaty i wspierali pomysłodawców projektu w kwestiach organizacyjnych i logistycznych. Zapowiedzieli już, że chcieliby w przyszłości zaangażować się w kolejne projekty Stowarzyszenia, m.in. w zbliżającą się edycję Teatr-Akcji.
– Dzięki projektowi staliśmy się sobie bliscy, zaufaliśmy sobie nawzajem i mogliśmy na siebie liczyć – mówi Izabela Giczewska.
Nie rozstajemy się więc z mieszkańcami Witosa 4a i liczymy na dalszą współpracę! A Pani Sztuka jeszcze raz tego lata powróci do Suwałk. We wrześniu planowane są warsztaty przy ul. Sejneńskiej 18. Zapraszamy 🙂