Po Teatr-Akcjach zostały już tylko wspomnienia

Teatr DezolutkyArtystyczna podróż na południe trwała 12 dni. W poniedziałek zakończyły się 6. Suwalskie Teatr-Akcje. W tym roku w festiwalu wzięli udział artyści i młodzi entuzjaści sztuki z Węgier, Włoch, Czech, Słowacji, Bośni i Hercegowiny, Polski i gościnnie – Rosji (warsztaty z teatru fizycznego poprowadził Siergiej Okuniew z Teatru EMPTET, wolontariusz EVS, który przebywa obecnie w Stowarzyszeniu „Nie Po Drodze”).

"Męska podróż na południe"W programie 6. Teatr-Akcji kilkukrotnie przewijał się motyw wędrówki. Można go było odnaleźć w baśni, zrealizowanej w technice teatru cieni „Podróż do najbardziej szlachetnego miejsca”, w „cygańskich” filmach Tony’ego Gatlifa „Gadjo Dilo” i „Transylwania”, we wzruszającym spektaklu „Stacja”, przygotowanym przez grupę dorosłych osób niepełnosprawnych z Białegostoku, a także w odważnym, mocnym i jednocześnie wręcz rozbrajająco szczerym performensie czwórki chłopaków z „Nie Po Drodze” – „Męska podróż na południe”. Tym ostatnim wydarzeniem aktorzy zabrali głos w swojej sprawie, poszukując sedna i sensu męskości, w czasach, gdy uwagę mediów skupiły dążące do rozwoju i samorealizacji kobiety, a problemy mężczyzn poruszane są dużo rzadziej.

W pamięci widzów Teatr-Akcji z pewnością zapisze się też znakomity koncert Dubiozy Kolektiv z Bośni i Hercegowiny. Ogromną popularnością publiczności cieszył się również lalkowy horror Teatru Dezolutky ze Słowacji. Historia krwawej Desperanduli raczej śmieszyła niż przerażała (co absolutnie nie jest minusem!), a w zrozumieniu spektaklu nie przeszkodziła nawet bariera językowa. Po raz kolejny w czasie Teatr-Akcji można było poczuć jak łatwo jest nam porozumieć się z naszymi sąsiadami i jak bardzo nasze języki i kultury są w rzeczywistości podobne.

Warsztaty teatru fizycznegoW czasie Teatr-Akcji tradycyjnie można było wciąć udział w warsztatach artystycznych. Pierwsze, teatralne, poprowadził wspomniany już Siergiej Okuniew. Z kolei Barbara Wilińska nauczyła chętnych kilku pieśni bałkańskich, a efekty pracy warsztatowej można było usłyszeć na kameralnym koncercie.

Festiwal zakończył się widowiskiem plenerowym w Parku Konstytucji „Phantomysteria”. Nagrodzony m.in. w Edynburgu Teatr Novogo Fronta z Czech pokazał historię zagłady świata, a realizacji towarzyszyły znakomite „efekty specjalne”. Na uwagę zasługuje również świetny warsztat aktorów i dopracowana w każdym szczególe scenografia.

Suwalskie Teatr-Akcje się skończyły, ale my nie spoczywamy na laurach. W pierwszym tygodniu września zapraszamy na ostatnią cześć projektu „Pani Sztuka w Suwałkach”. Tym razem warsztaty dla dzieci i młodzieży odbędą się przy ul. Sejneńskiej. Do zobaczenia!



Komentarze zablokowane

Top