Na moim podwórku jest zawsze ciepło 2015
W 2015 roku kontynuujemy projekt streetworkingowy „Na moim podwórku jest zawsze ciepło”, rozpoczęty w czerwcu 2013 r.!
Grupa pedagogów/animatorów realizująca projekt „Na moim podwórku jest zawsze ciepło” w 2015 roku zaplanowany od marca do końca maja, pokazuje dzieciom, że mogą rozwijać się korzystając z różnych form spędzania wolnego czasu i rozrywki w Suwałkach. W działaniach projektu biorą udział dzieci z podwórek przy ulicy Sejneńskiej w Suwałkach, gdzie przez prawie 5 lat Stowarzyszenie „Nie Po Drodze” miało siedzibę „Teatr-Akcji”. W ramach projektu pedagodzy będą zabierać dzieci w miejsca, które pobudzają wyobraźnię i pokazują wielowymiarowość otoczenia. Wychowawcy podwórkowi biorący udział w tej edycji projektu to: Magdalena Sowul, Monika Rudowicz, Katarzyna Lewoń i Marcin Lewoń. Koordynatorem projektu jest Katarzyna Lewoń.
Zajęcia – spotkania podczas realizacji projektu:
22. marca – drugiego dnia kalendarzowej wiosny – spotkaliśmy się po raz pierwszy z uczestnikami czwartej edycji projektu „Na moim podwórku jest zawsze ciepło”. Wiosny szukaliśmy w Wigierskim Parku Narodowym. Z racji tego, że w marcu jak w garncu, zarówno przyświecało nam ostre słońce, jak i dokuczało dotkliwe zimno. Na szczęście w planach mieliśmy ognisko (oczywiście z kiełbaskami, herbatą z termosów i innymi przysmakami). Dowiedzieliśmy się, co u kogo zmieniło się podczas naszej przerwy w projekcie, powspominaliśmy wcześniejsze edycje i posnuliśmy trochę planów na kolejne spotkania. Na koniec rozpostarliśmy między drzewami slaka i każdy mógł spróbować swoich sił w chodzeniu po taśmie, około 30 cm ponad ziemią.
Drugie spotkanie odbyło się pięć dni później – 27. marca. Odwiedziliśmy ponownie ściankę wspinaczkową na hali OSiR. Trzeba przyznać, że atrakcja ta bardzo przypadła do gustu zarówno młodszym, jak i starszym uczestnikom. Niektórych podejrzewamy o pokrewieństwo ze Spidermanem;)
Trzecie spotkanie 18.04.2015 odbyliśmy z duszą na ramieniu, ponieważ pogoda była iście suwalska – chmury, ziąb i perspektywa ulewy. Tego dnia przewidziany był spacer po centrum Suwałk z radnym Wojciechem Pająkiem, który miał nam opowiedzieć o swojej pracy oraz poprowadzić Suwalską Ścieżką Kulturową, której jest współtwórcą. Najpewniej za sprawą życzeń dobrej pogody pani z Urzędu Miasta, wszystko poszło doskonale. W drodze z ul. Sejneńskiej do Parku Konstytucji, gdzie miał czekać na nas Wojtek, wyszło słońce. W związku z tym, ze dotarliśmy tam wcześniej, obejrzeliśmy zlot motocyklistów. Następnie zagrzaliśmy się przy gorącej czekoladzie w Klubokawiarni Poduszka, gdzie dzieci zadawały radnemu wcześniej przygotowane pytania. Dzielny Wojtek cierpliwie na nie odpowiadał. Wytłumaczył nam między innymi, co to znaczy dobro wspólne, jak młodzi ludzie mogą uczestniczyć w decyzjach miastach dotyczących budżetu obywatelskiego, co to są podatki? Po rozmowach udaliśmy się szlakiem Ścieżki Kulturowej, by zakończyć ją w Sali Obrad Rady Miejskiej.
Kolejne zajęcia miały miejsce w niedzielę 17 maja, spotkaliśmy się na nich z grupą studentów ratownictwa medycznego PWSZ w Suwałkach. Podczas tego spotkania dowiedzieliśmy się, jak reagować w przypadku, gdy ktoś w naszym otoczeniu straci przytomność. Mogliśmy sami sprawdzić, jak to jest udzielać pierwszej pomocy, bo do dyspozycji mieliśmy fantom i torbę z wyposażeniem ratownika medycznego. Dziękujemy za to spotkanie studentom oraz panie Małgorzacie Andryszczyk.
24 maja wybraliśmy się na pierwszą całodniową wycieczkę. O godzinie 9.00 wsiedliśmy do busa, który zawiózł nas do Wiatrołuży. Tu relaksowaliśmy się w otoczeniu przyrody. Niektórzy z nas po raz pierwszy byli w lesie, inni nie mogli nadziwić się widokom krów pasących się na sąsiednich łąkach. Trochę pobawiliśmy się w ulubione zabawy (nie mogło zabraknąć „dziesięciu patyków”, kapryśnej księżniczki i chusty Klanzy), przygotowaliśmy plakaty i tablicę ze zdjęciami na imprezę, która miała odbyć się za tydzień na naszym podwórku (gdzie jest zawsze ciepło;) ), zjedliśmy pyszny obiad, uratowaliśmy lotnika, który rozbił się w pobliskim lesie (jak dobrze, że tydzień temu uczyliśmy się udzielać pierwszej pomocy), poucztowaliśmy przy ognisku i dźwiękach gitarrrry. Pan Tomek z panią Renatą mieli też dla nas niespodziankę: GOFRY Z DŻEMEM! Dzię-ku-je-my!
Ostatnia niedziela maja 31.05.2015 rok. Ważny dzień, bo to nasze ostatnie spotkanie w tej edycji projektu. Ale tym razem wspólnie zorganizowaliśmy imprezę na naszym podwórku. Zaprosiliśmy mieszkańców dużych i małych. Było bardzo muzykalnie, bo przygrywał nam DJ Boguś Selekta, a Ania Poniatowska poprowadziła warsztat gry na bębnach i przeszkadzajkach. Była też gitara i piosenka, której nauczyliśmy się na wycieczce. Na koniec było trochę smutno, bo wiemy, że to tymczasowy koniec…